o pixabay 699
Ogród i balkon

Nawadnianie kropelkowe – kiedy warto o nim pomyśleć?

W pierwszej kolejności należy poznać czym konkretnie jest metoda nawadniania kropelkowego, aby umieć w dowolny sposób rozprawiać o jej zastosowaniach, koniecznej infrastrukturze i pokazać zalety tego właśnie rozwiązania. Metoda opiera się w swoim doktrynie na stosunkowo nieskomplikowanej konstrukcji którą jest w określony sposób przystosowany przewód główny (rura/przewód ogrodowy, przez którą przepływa woda) posiadający w liczne poboczne odnogi posiadające mikro otwory/niewielkich rozmiarów zraszacze, które umożliwiają transportowanie wody do każdej rośliny rosnącej w obrębie działania systemu.

Dobrze poświęcić uwagę również o to, żeby przy stawianiu instalacji wziąć pod uwagę zainstalowanie urządzenia oczyszczającego wodę, ponieważ nie powinna być ona w żaden sposób skażona. Skażona woda jest duże zagrożenie dla rozwoju roślin i jeśli będzie zła to o dobrym ich rozwoju możemy zdecydowanie zapomnieć. W pierwszej kolejności potrafi sprawiać wrażenie nieco wygórowanej ceny i zaangażowania w stosunku do płynących z tej metody korzyści, jednak naprawdę jest całkowicie na odwrót. Systemy nawadniania kropelkowego poleca się w wykorzystaniu ich też na wielkich przestrzeniach uprawnych, szklarniach czy sadach jak i w zdecydowanie mniejszych prywatnych ogródkach.

W uprawach warzyw takich jak np. ziemniaków lub pomidorów albo owoców tj. truskawek, borówek czy też drzewek owocowych pozwalają znaczące zredukowanie wykorzystania wody w celach uprawnych, bo potrzebują one bardzo dokładnie wyliczonego podlewania, co metoda daje. Metoda ta na mniejszą skalę we własnym ogrodzie poza oszczędnością wody umożliwia również możliwość automatyzacji systemu, dzięki której potrafimy precyzyjnie zaplanować roboty ogrodowe, biorąc pod uwagę przy tym tzw. czas podlewania. Zmniejszone koszty mające związek z nawadnianiem kropelkowym to tylko kolejny pozytywny aspekt.

W obu przypadkach wykorzystanie tejże sposobu całkowicie uniezależnia nas od faktu oczekiwania na zbawienny deszcz, na który w innych warunkach moglibyśmy wyczekiwać niczym zbawienia dla naszych roślin. Nad całym konstrukcją należy trzymać aktywną kontrolą, poprzez którą wyróżniamy dwa sposoby działań, a mianowicie jest to nic innego jak zapobieganie i usuwaniem dysfunkcji. Zapobieganie jest niczym innym jak kontrolą i ocenieniem sprawności instalacji, czyli stwierdzanie jej poprawnego funkcjonowania lub też nie dzięki obserwacji. Pozbywanie się dysfunkcji to z kolei nic innego jak eliminowanie problemu przez, co rozumiemy udrożnianie niedrożnych przewodów lub wymiana wyeksploatowanego lub zepsutego filtra, oraz wszystkich innych części wchodzących w skład systemu.

Podsumowując wszystkie powyższe opisy i argument można śmiało stwierdzić, że metoda nawadniania systemem kropelkowym jest bardzo dobrym rozwiązaniem na każdą skalę. Niezależnie od tego czy stajemy przed ogromną polem lub zdecydowanie mniejszym domowym zaciszem to kwestie finansowe, organizacyjne i przy okazji poniekąd także ekologiczne stanowią większość, stojąc w opozycji przede wszystkim do tradycyjnych metod nawadniania roślin na ogromną skalę. Postęp technologiczny, który umożliwił zautomatyzowanie tego rozwiązania w dużej mierze zmniejsza udział człowieka w tychże wyzwaniach. Odciążeni o ten aspekt możemy skupić się wyłącznie na doglądaniu działania metody i cieszyć się efektami pracy wykonywanej za nas przez starannie skonstruowaną instalację.